Czyli to co mi się najbardziej podobało :
(będę się starał pisać chronologicznie - od początku filmu do końca)
1. Bitwa o Hoth.
2. Dagobah. (trening u Yody)
3. Walka na Bespinie między Lukiem i Vaderem.
4. "Zepsuty hipernapęd", czyli ucieczki przed Imperium z wykorzystaniem Sokoła.
Z tej części lubię:
- Bitwę na Hoth,
- fragment, w którym flota imperialna leci sobie w kosmosie, jest puszczony marsz imperialny i kapitan Piett rozmawia z Admirałem Ozzelem (jak się to pisze...?)
Z tej części to tyle...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach